Алфавитный указатель

Аккорды к песне ​Kizo — KUCHNIA POLSKA (feat. Polski Bandyta)

Шрифт
13
Тональность
0
Прокрутка
0
 
whole song: F#m D  
 
[Producer Tag: Deemz] 
Deemz ma ten sos! 
 
[Refren: Kizo, Polski Bandyta] 
F#m 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
D 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
F#m 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
D 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
F#m 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
D 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
F#m 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
D 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
 
[Zwrotka 1: Kizo] 
F#m 
To będzie hymn dilerów 
      D 
Nuta Do fur, wszystkich miejskich bohaterów 
         F#m 
Rano smacznej kawusi, proste jebać frajerów 
               D 
To jest uliczny hip-hop, nie pozdrawiam raperów 
              F#m 
Urwę ci najlepszą kostkę z portu tak dla sportu 
                 D 
Świeżynka z transportu, generacją fortun 
         F#m 
Łapy przecz od tortu jak słaby z ciebie biznesmen 
             D 
Chcesz się bujać w Esce, lecz na kreskę no to szykujemy weksel 
 
 F#m                      D 
Cipka różowa jak 2C-P, po wszystkim palę THC, ona mnie trzyma za torbę 
  F#m 
Jedną nogą Puerto Bounce, tak se zgotowałem los 
D 
Spójrz na mój nos, widać, że znam się na tym coś 
 F#m 
Zachrypnięty głos przynosi ci zysk 
          D 
A ty zamknij pysk, Bo gdyby nie narcotaxi, to byś gryzł tynk 
 F#m                          D 
Zarabianie forsy to jest instynkt, towar musi być zajebisty (musi) 
 
[Refren: Kizo, Polski Bandyta] 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
 
[Zwrotka 2: Polski Bandyta] 
Smakołyki kuchnia nasza, a nie obca 
Tak się nażarłem, nawet face ID już mnie nie pozna 
Ona w gaciach ma wodospad, wychodzimy przez zaplecze 
Wierz mi, że bez jaj, nikt tutaj ciasta nie upiecze 
Na Co mi ten pięciogwiazdkowy hotel, jak twoja dupa chce się ruchać już na klatce schodowej 
Gardło ma znieczulone, rzucam towarem po drodze 
A jak spróbuje mnie raz, będę jej nowym nałogiem 
Atmosfera Gotham City, ile klanów chce się wybić 
W Kujawsko-Pomorskim kamień pęka jak ostrygi 
Kryminalne statystyki, Do wyboru narkotyki 
Nie byłem w U.S, torba pełna ameryki (właśnie tak) 
Resztki haszu pod paznokciem 
Cała twoja banda śpiewa, wiesz, że to nie gospel 
Nocny tryb życia jak ćma 
Reguła numer jeden: nigdy nie bądź numer dwa 
 
[Refren: Kizo, Polski Bandyta] 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Kuchnia polska, jak sobie zgotujesz los to będzie pysznie 
Wszędzie czeka forsa, no apetycznie 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 
Import, eksport, transport - na to czeka miasto 

Аппликатуры аккордов
F#m
2
D
Как поет Kizo

© 2017 – 2025 lalatracker.com

Если есть что сказать, пиши сюда lalatracker.help@gmail.com